40 dni
do zbawienia
Jezu, wspomnij na mnie
Dziś | 27.03
Kup książkę
Uczta dla ducha
Gorzkie żale
Część I. Przed wyrokiem u Piłata
o. Kamil Paczkowski OFM
W drodze nawracania się pomaga człowiekowi rozmyślanie nad męką i cierpieniem Chrystusa, bo pozwala uprzytomnić sobie, za jaką cenę zostaliśmy odkupieni. Krocząc Drogą krzyżową dotykamy ostatniego etapu ziemskiej wędrówki Pana, od sądu przed Piłatem aż do złożenia do grobu. Szerzej na dramat Męki pozwalają nam spojrzeć i go przeżywać Gorzkie Żale. W ich pierwszej części pochylamy się nad wydarzeniami, które poprzedzały wyrok u Piłata.
“W pierwszej części będziemy rozważali, co Pan Jezus wycierpiał od modlitwy w Ogrójcu aż do niesłusznego przed sądem oskarżenia” – taką zapowiedź słyszymy w I i IV Niedzielę Wielkiego Postu.
Św. Jan w swoim opisie Męki podaje, że Jezus wyszedł z uczniami swymi za potok Cedron. Był tam ogród, do którego wszedł On i Jego uczniowie. Św. Mateusz dodaje, że Jezus tam się modlił, zaczął odczuwać smutek i trwogę. Św. Marek zaznacza, iż Jezus począł drżeć, a św. Łukasz podkreśla intensywność Jezusowej modlitwy, która powodowała, że Jego pot był jak gęste krople krwi, sączące się na ziemię. Śpiewamy o tym w pierwszej zwrotce Hymnu Pierwszej części Gorzkich Żali.
To w Ogrodzie Oliwnym odnajdują Jezusa straże świątynne, na których czele stał Judasz. On to pocałunkiem, chyba najbardziej intymnym gestem miłości i przyjaźni, dokonuje zdrady Mistrza wskazując go oprawcom, którzy aresztują Jezusa. Tłum jest bezlitosny wobec Pojmanego: uderza, popycha, ciągnie za włosy. Żołnierz uderza w Twarz. A Jezus – Król z wysokości znosi to w cierpliwości. Hymn kończy się wezwaniem do żalu za grzechy, które są powodem cierpień Jezusa.
W litanijnym Lamencie duszy nad cierpiącym Jezusem wzywany i uwielbiamy Mistrza, który jest: Cichym Barankiem, Poszukiwanym, Zaprzedanym, Nękanym, Zalanym potem, Wydanym, Związanym i Znieważanym, Targanym za włosy, Spoliczkowanym, Fałszywie oskarżonym.
Ewangeliści nie przekazują nam wiadomości o tym, gdzie w czasie Jezusowej modlitwy w Ogrójcu i aresztowania znajdowała się Maryja. Dusza wierzącego jednak rozmawia w nabożeństwie z bolejącą Matką, która widzi Syna cierpiącego, w trwodze konania, zlanego krwawym potu potokiem.
Pod filmem znajduje się tekst Gorzkich Żali.
ZACHĘTA
Gorzkie żale przybywajcie, *
Serca nasze przenikajcie.
Rozpłyńcie się, me źrenice, *
Toczcie smutnych łez krynice.
Słońce, gwiazdy omdlewają, *
Żałobą się pokrywają.
Płaczą rzewnie Aniołowie, *
A któż żałość ich wypowie?
Opoki się twarde krają, *
Z grobów umarli powstają.
Cóż jest, pytam, co się dzieje? *
Wszystko stworzenie truchleje!
Na ból męki Chrystusowej *
Żal przejmuje bez wymowy.
Uderz, Jezu, bez odwłoki *
W twarde serc naszych opoki!
Jezu mój, we krwi ran swoich *
Obmyj duszę z grzechów moich!
Upał serca swego chłodzę, *
Gdy w przepaść męki Twej wchodzę.
INTENCJA
Przy pomocy łaski Bożej przystępujemy do rozważania męki Pana naszego Jezusa Chrystusa.
Ofiarować ją będziemy Ojcu niebieskiemu na cześć i chwałę Jego Boskiego Majestatu, pokornie Mu dziękując za wielką i niepojętą miłość ku rodzajowi ludzkiemu, iż raczył zesłać Syna swego, aby za nas wycierpiał okrutne męki i śmierć podjął krzyżową. To rozmyślanie ofiarujemy również ku czci Najświętszej Maryi Panny, Matki Bolesnej, oraz ku uczczeniu Świętych Pańskich, którzy wyróżniali się nabożeństwem ku Męce Chrystusowej.
W pierwszej części będziemy rozważali, co Pan Jezus wycierpiał od modlitwy w Ogrójcu aż do niesłusznego przed sądem oskarżenia. Te zniewagi i zelżywości temuż Panu, za nas bolejącemu, ofiarujemy za Kościół święty katolicki, za najwyższego Pasterza z całym duchowieństwem, nadto za nieprzyjaciół krzyża Chrystusowego i wszystkich niewiernych, aby im Pan Bóg dał łaskę nawrócenia i opamiętania.
HYMN
Żal duszę ściska, serce boleść czuje, *
Gdy słodki Jezus na śmierć się gotuje; *
Klęczy w Ogrójcu, gdy krwawy pot leje, *
Me serce mdleje.
Pana świętości uczeń zły całuje, *
Żołnierz okrutny powrozmi krępuje! *
Jezus tym więzom dla nas się poddaje, *
Na śmierć wydaje.
Bije, popycha tłum nieposkromiony, *
Nielitościwie z tej i owej strony, *
Za włosy targa: znosi w cierpliwości *
Król z wysokości.
Zsiniałe przedtem krwią zachodzą usta, *
Gdy zbrojną żołnierz rękawicą chlusta; *
Wnet się zmieniło w płaczliwe wzdychanie *
Serca kochanie.
Oby się serce we łzy rozpływało, *
Że Cię, mój Jezu, sprośnie obrażało! *
Żal mi, ach, żal mi ciężkich moich złości *
Dla Twej miłości!
LAMENT DUSZY NAD CIERPIĄCYM JEZUSEM
Jezu, na zabicie okrutne, *
Cichy Baranku od wrogów szukany, *
Jezu mój kochany!
Jezu, za trzydzieści srebrników *
Od niewdzięcznego ucznia zaprzedany, *
Jezu mój kochany!
Jezu, w ciężkim smutku żałością, *
Jakoś sam wyznał, przed śmiercią nękany, *
Jezu mój kochany!
Jezu, na modlitwie w Ogrójcu *
Strumieniem potu krwawego zalany, *
Jezu mój kochany!
Jezu, całowaniem zdradliwym *
Od niegodnego Judasza wydany, *
Jezu mój kochany!
Jezu, powrozami grubymi *
Od swawolnego żołdactwa związany, *
Jezu mój kochany!
Jezu, od pospólstwa zelżywie *
Przed Annaszowym sądem znieważany, *
Jezu mój kochany!
Jezu, przez ulice sromotnie *
Przed sąd Kajfasza za włosy targany, *
Jezu mój kochany!
Jezu, od Malchusa srogiego *
Ręką zbrodniczą wypoliczkowany, *
Jezu mój kochany!
Jezu, od fałszywych dwóch świadków *
Za zwodziciela niesłusznie podany, *
Jezu mój kochany!
Bądź pozdrowiony, bądź pochwalony, *
Dla nas zelżony i pohańbiony. *
Bądź uwielbiony! Bądź wysławiony! *
Boże nieskończony!
ROZMOWA DUSZY Z MATKĄ BOLESNĄ
Ach! Ja Matka tak żałosna! *
Boleść mnie ściska nieznośna. *
Miecz me serce przenika.
Czemuś, Matko ukochana, *
Ciężko na sercu stroskana? *
Czemu wszystka truchlejesz?
Co mię pytasz? Wszystkam w mdłości, *
Mówić nie mogę z żałości, *
Krew mi serce zalewa.
Powiedz mi, o Panno moja, *
Czemu blednieje twarz Twoja? *
Czemu gorzkie łzy lejesz?
Widzę, że Syn ukochany *
W Ogrójcu cały zalany *
Potu krwawym potokiem.
O Matko, źródło miłości, *
Niech czuję gwałt Twej żałości! *
Dozwól mi z sobą płakać.
Któryś za nas cierpiał rany, *
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami!
Któryś za nas cierpiał rany, *
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami!
Któryś za nas cierpiał rany, *
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami!
40 DNI DO ZBAWIENIA
Książka ks. Kacpra Nawrota “40 dni do zbawienia” to zaproszenie do bardzo osobistego spotkania z Bogiem, skierowane do tych, którzy czują pragnienie nawrócenia, chcą ożywić swoją relację z Panem i dojrzeć do dzielenia się doświadczeniem wiary z innymi.
Inspiracją do wydania książki “40 dni do zbawienia” są wielkopostne rozważania autorstwa ks. Kacpra Nawrota, które, choć powstawały jako pomoc w pełniejszym przeżyciu pierwszego “pandemicznego” Wielkiego Postu i z taką myślą zostały pierwotnie opracowane, mają zdecydowanie ponadczasowy charakter. W książce pojawiają się w nowej, rozszerzonej wersji – wyjaśnia Aneta Liberacka, redaktor naczelna portalu i Wydawnictwa STACJA7.
CO W ŚRODKU?
Każdy z rozdziałów rozpoczyna się cytatem z Pisma Świętego, po którym następuje pogłębiona refleksja, zakończona krótką modlitwą – prośbą.
“Jednak na nic by były te nasze rozważania i modlitwa gdybyśmy to wszystko zostawili w sferze marzeń i odkładali nawrócenie na bliższą czy dalszą przyszłość. TERAZ jest najlepszy czas, by na spokojnie doświadczyć Bożego Miłosierdzia” – przekonuje ks. Kacper Nawrot.
„40 DNI DO ZBAWIENIA” to:
- owoc 40 wielkopostnych adoracji Krzyża świętego
- 40 okazji, by powiedzieć STOP codziennej gonitwie, zatrzymać się i otworzyć na łaskę nawrócenia
- 40 szans na spojrzenie na siebie oraz na drugiego człowieka oczami Boga i do kochania POMIMO
- 40 zachęt, by pobyć z Bogiem podczas osobistej modlitwy, na prywatnej adoracji
- 40 wypraw w głąb siebie, w dyskretnym, Bożym towarzystwie
- 40 iskier do rozpalenia w sobie zapału ewangelizacyjnego
- 40 wskazówek, jak w praktyce być ŚWIADKIEM Jezusa i realizować wezwanie do dzielenia się Dobrą Nowiną
- 40 zaproszeń do pokrzepienia się Słowem Bożym
- 40 pretekstów, by odszukać znaki Bożej obecności w swoim życiu.